UKS Hubal Białystok Mistrzem Polski 2013

DRUŻYNOWE MISTRZOSTWA POLSKI W BADMINTONIE

SKB Litpol Malow Suwałki – UKS Hubal Białystok 2:4

UKS Hubal Białystok pierwszy raz Mistrzem Polski!

Białystok jest piątym klubem Polski z tytułem mistrzowskim!

6 olimpijczyków z Suwałk i Białegostoku zagwarantowało świetne sportowe widowisko!

 

40 POLAK MEBLE DRUŻYNOWE MISTRZOSTWA POLSKI W BADMINTONIE – ekstraklasa 2012/2013, Kępno 11.05.2013r.

UKS Hubal Białystok pierwszy raz Mistrzem Polski!

Białystok jest piątym klubem Polski z tytułem mistrzowskim!

(2-Polonez Warszawa, 12-SKB Suwałki, 1-AZS AGH Kraków, 24-LKS Technik Głubczyce)

6 olimpijczyków z Suwałk i Białegostoku zagwarantowało świetne sportowe widowisko!

Mecz o I miejsce:

SKB Litpol Malow Suwałki – UKS Hubal Białystok 2:4

Wyniki gier:

Maciej Poulakowski

Michał Rogalski

0:2 – 12:21, 12:21

0:1

Kamila Augustyn

Alesia Zaytsava

2:0 – 21:16, 24:22

1:1

Adam Cwalina

Michał Łogosz

Michał Rogalski

Mateusz Dubowski

2:0 – 21:4, 21:9

2:1

Ganna Kobtseva

Kamila Augustyn

Nadieżda Zięba

Alesia Zaytseva

1:2 – 21:15, 18:21, 10:21

2:2

Łukasz Moreń

Adrian Dziółko

0:2 – 20:22, 18:21

2:3

Michał Łogosz

Ganna Kobtseva

Robert Mateusiak

Nadieżda Zięba

0:2 – 12:21, 9:21

2:4

 

Odprawa techniczna Hubalczyków:

Zapowiedź udziału w finale o Mistrzostwo Polski naszej pary eksportowej Robert Mateusiak/Nadia Zięba zrobiła wiele zamieszania. Dla Suwalczan dała maksymalną mobilizację, dla Białostoczan – nieco pewności. W tej sytuacji koncentracja z naszej strony ma być maksymalna. Pamiętajcie, Suwalczanie zrobią wszystko i będą gryźć parkiet, by z nami wygrać. Ostatecznie taktyka była przejrzysta: singliści i singlistka mają zrobić 3:0, a czwarty punkt mogą uzyskać deblistki lub mikst. W przypadku jakiś potknięć, następni grający mają odwrócić bieg wydarzeń. Gdyby doszło do „złotego seta” my odrzucamy debla męskiego, a pozostałe gry jesteśmy w stanie wygrać i zapewnić złoty medal. Trzeba także zasugerować sędziemu, by młokos Adrian Dziółko grał jako piąty, a odpowiedzialność za wynik spotkania złożyć na naszych odpornych na stres olimpijczyków. W takim przypadku nie będzie przerw w spotkaniu, inaczej Nadia po grze deblowej będzie odpoczywać czekając na grę mieszaną.

Przebieg spotkania:

Michał Rogalski zaprezentował znakomitą dyspozycję nie dał pograć Maciejowi Poulakowskiemu. Prowadziliśmy zgodnie z planem 1:0. Druga gra pojedyncza miała ogromne znaczenie, bowiem Alesia Zaytsava powinna pokonać Kamilę Augustyn. Prawda okazała się inna. Świetnie dysponowana Kamiła łatwo wygrała pierwszego seta, w drugim trochę się męczyła, ale Hubalkę ograła i wyrównała stan meczu na 1:1. Zatem dla nas była to przykra sprawa. Trzeci pojedynek to gra podwójna panów. Suwalczanie Łogosz/Cwalina są nie do pokonania na krajowym podwórku i Rogalskiego/Dubowskiego pokonali wyjątkowo łatwo. SKB objęło prowadzenie 2:1.Czwarta gra, to debel pań. Hubal desygnował eksperymentalne zestawienie – Zięba/Zaytsava przeciwko Augustyn/Kobceva. Nasze dziewczyny w przeszłości mieszkały na tej samej ulicy, a na parkiecie spotkały się pierwszy raz. W pierwszym secie uczyły się, jak grać z tak znakomitymi rywalkami, w drugim już wygrały, by w trzecim zaprezentować na prawdę znakomity badminton. W tym pojedynku doping całej drużyny i „swoich” kibiców oraz świetna postawa dziewczyn doprowadziły do remisu 2:2. Piąty pojedynek to druga gra pojedyncza panów. Trochę chory i na antybiotyku Adrian Dziółko musiał wygrać z Łukaszem Moreniem. Dziółce szło opornie, ale wszystko było pod kontrolą. Chyba wiedział o tym, gdy przegra, każdy trening w ośrodku będzie rozpoczynał od 3 kółek biegu wokół hali. W takiej sytuacji objęliśmy prowadzenie 3:2.Ostatni pojedynek, to Łogosz/Kobceva z Suwałk i Mateusiak/Zięba z Białegostoku. Obie pary wyszły na kort niezwykle skoncentrowane, a pierwsze wymiany pokazały niezwykły kunszt i piękno tej dyscypliny. Zgodnie z naszymi przewidywaniami Robert z Nadią nie dali żadnych szans swym rywalom, a klubowi pierwszy w historii tytuł Mistrzów Polski. Pojedynek wygraliśmy zasłużenie, a w sezonie nie przegraliśmy żadnego spotkania. Przed nami teraz start w Klubowych Mistrzostwach Europy.

Ocena finałów:

Organizatorzy zapewnili wszystko, co zapowiedzieli w wygrane ofercie konkursowej. Bardzo dobra oprawa obu spotkań i znakomita wskazówka dla przyszłych organizatorów finałów ekstraklasy badmintona. Zawody zgromadziły 6 olimpijczyków i stały na bardzo wysokim poziomie. Piękne medale, puchary i nagrody finansowe otrzymali wszyscy uczestnicy imprezy. Kępno – gratulacje i podziękowania.

Mecz o III miejsce:

AZS AGH Kraków – AZS UWM Olsztyn 4:2.

Lech Szargiej