INAUGURACJA ROKU SZKOLNEGO 2016/2017 W ZESPOLE SZKÓŁ NR 6 W BIAŁYMSTOKU
Uroczystości odbywały się w terminach: 8.00 – oddziały zerowe; 9.30 – klasy V-VI oraz klasy gimnazjalne (poprzedzona Mszą Świętą w Kościele Marii Kolbe); 11.00 – klasy I-IV. Na dwóch ostatnich uczniowie, nauczyciele i rodzice mieli okazję zobaczyć nowe składy osobowe, wyznaczane przez Samorząd Uczniowski, pocztów: flagowego, sztandaru SP Nr 32, sztandaru PG Nr 12 oraz sztandaru Polaków Poszkodowanych Przez III Rzeszę.
Nikt nie ma wątpliwości, iż w pierwszym dniu nowego roku szkolnego najważniejsze jest spotkanie poszczególnych grup z wychowawcą klasowym, niemniej jednak krótka i uroczysta akademia ma także swój wymiar. Zaczęło się od powitania zebranych i życzeń na nowy rok szkolny 2016/2017. Później przekazano najważniejsze informacje, niezwykle ważne zarówno na początku jak w trakcie roku. Warto przypominać, iż pierwszym nauczycielem i wychowawcą ucznia jest RODZIC, a szkoła tylko pomaga, wspiera, inicjuje nowe aspiracje itd. Zarówno uczniowie, jak i rodzice oraz różne przedstawicielstwa nauczycielskie są podmiotami procesów edukacyjnych. Pamiętajmy o tym, zanim będziemy czegoś żądać i zadajmy sobie pytanie: ile dajemy sami temu środowisku. Sztuką jest mieć zaufanie do swego dziecka, nauczyciela i samego siebie.
Tak wiele mówimy o wolności, demokracji, miłości, bezpieczeństwie, szacunku do drugiego człowieka. A jak jest z szacunkiem do prawa? Możemy się nie zgadzać z treścią podjętej uchwały, ale to jest stanowione prawo. Do podejmowania uchwał w szkole jest uprawniona Rada Pedagogiczna i Rada Rodziców, a nad ich prawidłowością czuwa statutowy organ. Podjęte decyzje są obowiązujące wszystkich, a jednak zbyt często uznajemy tylko „Kargulowe Prawo”!
Za miesiąc szkoła pozyska budowaną, bardzo sprawnie, halę badmintonową. W międzyczasie wyremontowaliśmy obecną z fantastycznym parkietem włącznie. Uszanujmy ludzką pracę i nie doprowadzajmy, by z parkietu codziennie zbierać 12 kg piasku. A ilu uczniów dzisiaj weszło na halę w stosownym obuwiu?
Zadajemy sobie pytanie, jaką funkcję w czasie przerwy pomiędzy lekcjami ma pełnić urządzenie, z którego między innymi telefonujemy? Nasze obserwacje oraz doświadczenia innych szkół mówią wyraźnie, że to urządzenie zdecydowanie przeszkadza w przygotowaniu się do kolejnych zajęć. Podjęliśmy prace legislacyjne, aby w czasie przerwy uczeń tylko i wyłącznie mógł zadzwonić do rodziców. Żadnych gier, filmików, portali społecznościowych itp.
Rok szkolny 2016/2017 jest pierwszym w „mapie drogowej” dochodzenia do powołania za trzy lata szkoły sportowej. Zdecydowanie będzie nam łatwiej pozyskiwać środki finansowe na ten cel poczynając od zwiększonej o ponad 1000 PLN subwencji. A przy tej okazji warto zasygnalizować niepoważne zachowania niektórych rodziców, których uczeń klasy III naszej szkoły wypełnił wszystkie wymagania bycia w klasie sportowej, a 1 września jest z tej klasy zabierany. Z innych zmian odnotujmy fakt, iż uczniowie obecnej klasy VI już otrzymają promocję do klasy VII. Wydaje mi się, żeby zminimalizować skutki likwidacji gimnazjów (nie wiem, czy nie lepiej byłoby je ulepszać), obowiązkowa zerówka powinna odbywać się w szkole podstawowej.
Z niepokojem patrzę, jak już wielu naszych uczniów nie potrafi przeczytać lektury, nie potrafi poprawnie napisać kartki z obozu w Sztutowie do swoich rodziców. O kaligrafii czy piśmie technicznym raczej zapomnijmy. Ale z inicjatywy Ministerstwa Edukacji Narodowej ten rok szkolny ma być rokiem promującym czytelnictwo i programowanie. Tylko co mamy czytać?
Jeszcze kilka zdań o „dobrej zmianie”. Ja nie kwestionuję, że nowa władza nie ma prawa do zmian, ale jakim kosztem? I otóż Minister Zdrowia wymyślił nowe rozporządzenie o jakości wody na pływalniach. Podlasie nie ma ani jednego certyfikowanego laboratorium do badania wody na basenach. Nas to rozporządzenie dotknęło bardzo boleśnie. Trzeba było zakupić praktycznie szkolne laboratorium i mało tego – poszukać takiego, które zbadałoby naszą wodę na pływalniach dopiero w Warszawie. Przez czerwiec, lipiec i sierpień dowiedzieliśmy się, iż woda, którą wlewamy do pływalni nie nadaje się. Aby to wykluczyć, potrzebne są inwestycje w postaci wymiany filtrów. A to już nas kosztowało ponad 25000 PLN. Do tej pory było dobrze, a teraz po dobrej zmianie już nie? Coś się tutaj komuś pomieszało?
Nikt z nas nie lubi być zaskakiwanym, a nasza Rada Rodziców postanowiła nic nie zmieniać. Składki pozostają na dotychczasowych poziomach. Jesteśmy zadowoleni z faktu wspierania nauki pływania przez Gminę Białystok w 50% w klasach 0,I-III. Martwi podniesienie składki na uczniowskie sportowe ubezpieczenie do kwoty 46 PLN (zbyt wiele wypadków w roku 2015/2016 szczególnie w sektorze lekcji wf). W naszej szkole obowiązuje zasada, iż albo rodzic dobrowolnie ubezpiecza swoje dziecko lub składa stosowne oświadczenie (mieliśmy przypadki wyłudzenia odszkodowania!).
Warto też kilka informacji przekazać w kontekście istnienia w naszej szkole klubu sportowego UKS Hubal Białystok (3 olimpijczyków w RIO 2016, najlepszy klub badmintonowy w Polsce, najlepsza szkoła narciarska w Polsce itp.). W I i II półroczu klub przeżywał i przeżywa spory kryzys finansowy. Niestety, zostaliśmy ukarani zmniejszoną dotacją o 38% na szkolenie dzieci i młodzieży przez naszego głównego sponsora – Gminę Białystok (w wakacje nie mogliśmy dodatkowo zarobić z uwagi na remont starej hali i budowę nowej). Nie potrafimy zrozumieć, dlaczego? W związku z tym (czekając na lepszą koniunkturę) do końca roku kalendarzowego sfinansujemy tylko starty w Mistrzostwach Polski.
Co z nartami i Lasem Pietrasze? Narty i rowery są i zaczynamy jakoś sobie z tym radzić. Planowane są szkółki narciarskie i być może coś więcej. W temacie drugim – złożyliśmy projekt do Budżetu Obywatelskiego i oczekujemy ogłoszenia, iż można na niego głosować. To nasi Rodzice zdecydują, czy inwestycja z trasami narciarskimi i sztucznym śniegiem jest potrzebna! A tak w ogóle, dlaczego to wszystko staram się zrobić???
Lech Szargiej