CZY DRUŻYNOWY MISTRZ POLSKI W BADMINTONIE POWINIEN STARTOWAĆ W KLUBOWYCH MISTRZOSTWACH EUROPY?
Nikt nie ma wątpliwości, iż SKB Litpol Malow Suwałki był w minionym sezonie najlepszym zespołem w polskiej ekstraklasie i zasłużenie zdobył 13 już tytuł Mistrzów Polski. Nikt w UKS Hubal Białystok nie rozdziera szat z powodu przegranej z lokalnym rywalem, niemniej jednak po cichutku liczyliśmy na obronę tytułu. 5-godzinny pojedynek świadczy tylko o tym, iż obie drużyny w swoich składach mają mocne strony, ale również i nieco słabsze, a w końcowym rozrachunku o sukcesie decydują detale.
Po co więc Suwalczanie ubolewają z powodu braku profesjonalizmu w Hubalu (artykuł w Gazecie Współczesnej), wytykając nam fakt, iż Alesia Zaytsava z Rygi musiała gnać na finał ekstraklasy? Po co teraz piszecie, że suwalski klub nie stać na fundowanie wycieczek, skoro cytuję „Przegrana w eliminacjach nie przynosi chwały klubowi i nie jest promocją miasta, jak twierdzą działacze Hubala. Jeśli ich na to stać, niech jadą.” koniec cytatu? Jacy działacze Hubala, skoro mieliśmy chętnie jechać – jak pisze cytowana wyżej Gazeta Współczesna? Kto z Suwałk wykonał telefon do Białegostoku z propozycją na start w KME? Nikt! To czemu ma służyć wypowiedź Pana Prezesa Szleszyńskiego?
Pozdrawiam – Lech Szargiej