Pomimo niskiej frekwencji zawody doszły do skutku i mogliśmy oglądać kilka pojedynków na świetnym poziomie. Wśród mężczyzn klasą dla siebie był Paweł Śmiłowski, który zwyciężył w grze pojedynczej i w parze z Michałem Kikosickim – w grze podwójnej. Wśród kobiet aż 3 razy na najwyższym stopniu podium stała Julita Rybałt. Jej pojedynek z Olą Miksza z pewnością był ozdobą turnieju. Z przyjemnością organizatorzy rozdali nagrody ufundowane przez sponsorów w kwocie 2500 złotych.