Michał Rogalski |
Dariusz Zięba |
2:0 |
21:13, 21:15 |
1:0 |
Alesia Zajtsava |
Anna Narel |
2:1 |
24:22, 15:21, 21:12 |
2:0 |
Adrian Dziółko |
Wojciech Poszelężny |
2:0 |
21:15, 21:13 |
3:0 |
Adrian Dziółko Patryk Szymoniak |
Paweł Lenkiewicz Wojciech Poszelężny |
1:2 |
22:20, 22:24, 16:21 |
3:1 |
Edyta Tarasewicz Ewa Jarocka |
Anna Narel Monika Bieńkowska |
0:2 |
16:21, 14:21 |
3:2 |
Patryk Szymoniak Alesia Zaytsava |
Dariusz Zięba Monika Bieńkowska |
2:1 |
21:19, 17:21, 21:16 |
4:2 |
Rezerwa: Mateusz Dubowski i Ewa Piotrowska.
Trener – Waldemar Grzegorzewski, prezes klubu – Lech Szargiej.
Mecz trwający prawie 4 godziny rozpoczął się planowo. Po trzech grach pojedynczych Hubal prowadził 3:0. Panowie zdecydowanie pokonali swoich przeciwników, ale „nasza” Białorusinka pierwszy raz w historii oddała jednego seta znakomitej (wychowanka naszego trenera Czesława Szwabczyńskiego) Ani Narel. Pierwszy pojedynek deblowy powinien ustawić całe spotkanie, niestety, tak się nie stało. Nasz debel nie sprostał bardzo dobrze ustawionym rywalom i kibice zaczęli wietrzyć sensację. W drugim pojedynku deblowym, to nasze dziewczyny nie podjęły walki z utytułowanymi paniami z Choroszczy i zrobiło się tylko 3:2. Ostatnia gra mieszana przysporzyła wiele emocji, ale ostatecznie Hubalczycy wygrali i tym samym zapewnili skromne zwycięstwo 4:2.